Hej ho! Przybyłam. Znowu.
Napisałam to na zamówienie Kise i PinkyDeath, zrobiłam dwa w jednym, bo nie widziałam sensu rozbijania tego na dwa, ale jak coś, to mogę napisać i to drugie, nie ma problemu ^ ^"
Napisałam to na zamówienie Kise i PinkyDeath, zrobiłam dwa w jednym, bo nie widziałam sensu rozbijania tego na dwa, ale jak coś, to mogę napisać i to drugie, nie ma problemu ^ ^"
Zastanawiasz się czasami, jakby to było żyć
bez świadomości?
Jakby to było, gdybyś nie był świadomy tego, co się wokół ciebie dzieje?
Żyłbyś, ale nie miałbyś pojęcia, że ranisz kogoś lub, że ktoś rani ciebie.
Brak świadomości miałby swoje plusy, nie sądzisz?
Jakby to było, gdybyś nie był świadomy tego, co się wokół ciebie dzieje?
Żyłbyś, ale nie miałbyś pojęcia, że ranisz kogoś lub, że ktoś rani ciebie.
Brak świadomości miałby swoje plusy, nie sądzisz?
- Cześć – słyszę twój cichy szept.
Odwracam się i patrzę w twoje oczy, które tak kocham.
Nie odpowiadam nic na twoje powitanie. Nie potrafię się odezwać.
Kiedyś tyle nas łączyło. Wiem, że to już nie wróci.
W tym momencie chcę nie posiadać świadomości… Lub uczuć.
- Co tu robisz? – pytam po prostu, udając, że mam gdzieś fakt, że mężczyzna moich snów stoi zaledwie o krok ode mnie.
Z przyzwyczajenia naciągam na dłonie rękawy swetra. Zauważasz ten ruch. Ignorujesz moje pytanie.
- Znowu…? – zaczynasz.
Gwałtownie odwracam się do ciebie plecami.
- Wyjdź. Nie potrzebuję tutaj ludzi, którzy zawsze chcieli sterować całym moim życiem – warczę, ledwo powstrzymując łzy.
Słyszę, jak wzdychasz, a potem wychodzisz, zostawiając mnie samego. Opadam na podłogę. Po policzkach płyną łzy. Nie chcę ich powstrzymywać i tego nie robię.
Odwracam się i patrzę w twoje oczy, które tak kocham.
Nie odpowiadam nic na twoje powitanie. Nie potrafię się odezwać.
Kiedyś tyle nas łączyło. Wiem, że to już nie wróci.
W tym momencie chcę nie posiadać świadomości… Lub uczuć.
- Co tu robisz? – pytam po prostu, udając, że mam gdzieś fakt, że mężczyzna moich snów stoi zaledwie o krok ode mnie.
Z przyzwyczajenia naciągam na dłonie rękawy swetra. Zauważasz ten ruch. Ignorujesz moje pytanie.
- Znowu…? – zaczynasz.
Gwałtownie odwracam się do ciebie plecami.
- Wyjdź. Nie potrzebuję tutaj ludzi, którzy zawsze chcieli sterować całym moim życiem – warczę, ledwo powstrzymując łzy.
Słyszę, jak wzdychasz, a potem wychodzisz, zostawiając mnie samego. Opadam na podłogę. Po policzkach płyną łzy. Nie chcę ich powstrzymywać i tego nie robię.
Zastanawiasz się czasami, jakby to było,
gdyby wszystko na tym świecie było ci obojętne?
Jakby to było, gdyby maszyna szarości i rutyny pogrążyła cały świat w beznadziei?
Jakby to było, gdyby maszyna szarości i rutyny pogrążyła cały świat w beznadziei?
Sięgam do kieszeni i chwilę bawię się znalezioną w niej żyletką. Zastanawiam się, czy nie dodać kolejnego nacięcia do kolekcji.
W tym momencie ponownie pojawiasz się w pomieszczeniu. Patrzymy na siebie, tak samo zaskoczeni.
- Dlaczego znowu to robisz? – pytasz, wyraźnie zasmucony.
Co mam odpowiedzieć? Że to przez ciebie? Że to przez życie, które mnie przerasta?
Dopadasz do mnie i wyjmujesz żyletkę z mojej dłoni. Pozwalam ci na to. Jestem zupełnie wyprany z emocji. Nic się nie liczy. Nawet ty…
Na koniec przypomnę, że nadal można składać zamówienia, więc jak ktoś coś chce, proszę się odzywać. Ciekawe, czy ktoś zechce coś dłuższego niż one shot. Pewnie nie ^^
~Misuzu.
Jejku, lubię tak klimaty ♥ Takie emocje, cierpienie, ból, te sprawy... T.T Nie jestem sadystką, okay?! XD
OdpowiedzUsuńPodobało mi się ;3 I było ciut dłuższe! :D
Co do zamówień... hmm... a mogłabym chcieć Loki x Gray? (uke Gray) Jakie wymagania XDDD
Weny! ;3
Ja też to lubię :D
UsuńJesteś! XD To udowodnione naukowo :D
To się cieszę *-* a no...xD
Że niby Gray... ma być uke... ;_; mój świat się zawalił xD Dotychczas pisałam tylko Lyon x Gray, gdzie mój kochany Fullbuster był ukesiem, a to i tak było pisane z bólem serca XDD No ale okay, napiszę ;d
Lubię takie *-*
OdpowiedzUsuńŁał jeszcze się nie spotkałam z takim Kise. Ciekawe. Aomiś powinien mu jebnąć za cięcie, potem przytulić i kochać. Tak. Hyhy ;d
Ja chce coś C: ale wpierw muszę spytać, oglądałaś Free?
To fajnie :D
UsuńTak mnie naszło...:3
Powinien, ale tego nie zrobił :<
Oglądałam :D
Dobrze c; więc chce coś uroczego, Seijuurou (kapitan od Rina) x Gou mam na nich straszną fazę ^w^
UsuńOkaaay, będzie coś uroczego o nich ;D Już zapisałam zamówienie w moim zajebiaszczym zeszyciku ;d
UsuńPrzyszłam skomentować! Cholera, powinnam być chwalona dzięki przełamaniu tego lenistwa xD
OdpowiedzUsuńTo Fushimi x Yata było słoodkie <3 Tak, leń forever i same dialogi <3
A Laxus x Freed zdecydowanie za krótkie D:
AoKise pogorszyło mi humor. Idę się jebać z żyletką, do zobaczenia pod kolejnym blogiem jak przełamię swoje lenistwo ;_;
O kurde, jaki szok! XD Więc masz coraz mniej do nadrabiania, ciesz się xDD
UsuńAch, dzięki xD No co... ;___;
Wiem D:" Tak wyszło ^^
Eeej, przestań ;____; Idę do emo-kąta. Pogorszyłam Twój humor ._."
Zazwyczaj wole wesołe, szczęśliwe i urocze (słodkie kocham cie itp.),ale to również mnie zdobyło. Robie wyjątki. Chociaż ... im więcej czytam twojego bloga tym więcej robię wyjątków.
OdpowiedzUsuń