Siemaneczko!
Przybyłam z zamówieniem.
Specjalnie dla Miko! <3
Ostrzeżenie: jest dziwne, krótkie i takie nieposkładane o.O
Zresztą, sami zobaczycie XD
Przybyłam z zamówieniem.
Specjalnie dla Miko! <3
Ostrzeżenie: jest dziwne, krótkie i takie nieposkładane o.O
Zresztą, sami zobaczycie XD
Stein x
Medusa
- Witaj, Stein – usłyszał uwodzicielski głos,
dobiegający od progu jego gabinetu. Odwrócił się, niezbyt zadowolony z faktu,
że przerwano mu w tak przełomowym momencie badań.
Uśmiechnął się jednak figlarnie do kobiety, stojącej tuż przed nim w samej tylko bieliźnie. Posłała mu rozbawione spojrzenie, po czym zamknęła za sobą drzwi na klucz. Nonszalancko oparła się o ścianę, wzdychając cichutko.
- Witaj, Meduso – odparł.
Mimo że w przeszłości byli wrogami, żadne z nich nie potrafiło się oprzeć drugiemu. Chemia między nimi była czymś, czego nie dało się zagłuszyć zdrowym rozsądkiem. Spotykali się więc potajemnie, kiedy tylko mogli.
Profesor poprawił okulary i wstał, przeciągając się.
- Pewnie zapomniałeś, że byliśmy umówieni – prychnęła cicho, udając zdenerwowaną. – Liczyłam na to, że zastanę cię już przygotowanego. – Zaśmiała się, mrugając do niego.
Wyszczerzył zęby w drapieżnym uśmiechu i zrzucił z siebie kitel.
- Jesteś jedyną osobą, która potrafi oderwać mnie od badań. Powinnaś być zadowolona, moja droga. – Podszedł do niej i objął ją jedną ręką w pasie, przyciskając ciało do ciała kobiety.
- Wolałabym jednak, żebyś wykazywał nieco więcej entuzjazmu na mój widok. – Przybliżyła twarz do twarzy mężczyzny i już po chwili zatracili się w namiętnych pocałunkach.
Oboje kochali te chwile, które spędzali sam na sam.
Sekundy, upływające powoli, a zarazem bardzo szybko.
Minuty, w czasie których myśleli tylko o tej drugiej osobie.
Godziny, spędzane na rozmowach… i nie tylko.
Kiedy byli razem, świat się nie liczył.
Pocałunki pozbawiały tchu zarówno jego, jak i ją.
Fele gorąca, rozgrzane ciała.
Ciężkie oddechy.
Przerywające ciszę zapewnienia wiecznego oddania.
I najważniejsze słowa.
Kocham Cię.
No too... wiem, głupie xD
~Kusakabe.
Uśmiechnął się jednak figlarnie do kobiety, stojącej tuż przed nim w samej tylko bieliźnie. Posłała mu rozbawione spojrzenie, po czym zamknęła za sobą drzwi na klucz. Nonszalancko oparła się o ścianę, wzdychając cichutko.
- Witaj, Meduso – odparł.
Mimo że w przeszłości byli wrogami, żadne z nich nie potrafiło się oprzeć drugiemu. Chemia między nimi była czymś, czego nie dało się zagłuszyć zdrowym rozsądkiem. Spotykali się więc potajemnie, kiedy tylko mogli.
Profesor poprawił okulary i wstał, przeciągając się.
- Pewnie zapomniałeś, że byliśmy umówieni – prychnęła cicho, udając zdenerwowaną. – Liczyłam na to, że zastanę cię już przygotowanego. – Zaśmiała się, mrugając do niego.
Wyszczerzył zęby w drapieżnym uśmiechu i zrzucił z siebie kitel.
- Jesteś jedyną osobą, która potrafi oderwać mnie od badań. Powinnaś być zadowolona, moja droga. – Podszedł do niej i objął ją jedną ręką w pasie, przyciskając ciało do ciała kobiety.
- Wolałabym jednak, żebyś wykazywał nieco więcej entuzjazmu na mój widok. – Przybliżyła twarz do twarzy mężczyzny i już po chwili zatracili się w namiętnych pocałunkach.
Oboje kochali te chwile, które spędzali sam na sam.
Sekundy, upływające powoli, a zarazem bardzo szybko.
Minuty, w czasie których myśleli tylko o tej drugiej osobie.
Godziny, spędzane na rozmowach… i nie tylko.
Kiedy byli razem, świat się nie liczył.
Pocałunki pozbawiały tchu zarówno jego, jak i ją.
Fele gorąca, rozgrzane ciała.
Ciężkie oddechy.
Przerywające ciszę zapewnienia wiecznego oddania.
I najważniejsze słowa.
Kocham Cię.
No too... wiem, głupie xD
~Kusakabe.
Dziękuje ^^ znów dla mnie ah xd (wiem, tak wychodzi z listy, a zamawiałam po kilka)
OdpowiedzUsuńByło fajne ;)
Myślałam o czymś bardzo psycho, bo wiadomo jacy są ale tak też jest dobre C;
Prawie nic z nimi nie ma wszystko mnie ucieszy. To takie oczywiste, a nikt nie pisze. Gupie ludzie ._.
Mogę jeszcze jedno? poczekam jeśli trzeba ;) strasznie ich lubię. *proszące oczy*
Nie ma za co :3 Przynajmniej nie musisz czekać na kolejne zamówienie tyle, co inni, tylko masz jedno po drugim :D
UsuńWłaśnie chciałam dać coś odmiennego, coś, czego nikt by się nie spodziewał ;P I chyba się udało xD
Powiem Ci, że najwięcej blogów itp. jest np. z Naruto, jak ja szukałam jakichś. Z takich dłuższych tasiemców. A i tak rzadko trafisz na to, co by Cię zainteresowało ;o
No dobrze, w takim razie napiszę dla Ciebie kolejne z tym paringiem, tylko że wskakuje to na koniec listy, więc troszku poczekasz, ale jeśli Ci to nie przeszkadza, to dobrze :3
Aww, zajebiste to było. Wcale nie było nieposkładane, wydaje ci się. Mało poskładane to są moje komentarze... Ale nie zwracaj na to uwagi xD
OdpowiedzUsuńStein i Medusa do siebie pasują. Lubię tą parkę, chociaż gdyby tak Stein x Ojciec Maki... (zapomniałam jak się nazywał XDD) Nie było by źle. Bo yaoi XDD
To 13 opowiadanie! o.o Pechowe, strzeż się.
No ale kocham twoją twórczość <3
Dziękować! :3 Może i mi się wydaje, ale nadal sądzę, że nie umiem płynnie przechodzić z jednego stylu w drugi ;d
UsuńWiem, też tak sądzę :D Kurde, też nie pamiętam o.O Mam na końcu języka, ale sobie nie przypomnę xd
No cóż, widzę, że pechowe, bo nie mogę następnego wymyślić...xD
A ja Twoją! <3