Strony

niedziela, 28 lipca 2013

7. Aomine x Kagami - po raz kolejny


No hej ; D
Przybyłam z kolejnym zamówieniem – tym razem dla Miko <3
Styl już „normalny”, powiedzmy xD
Ale za to sam tekst… dziwny o.O”
Miłego czytania;3


Usiadłem na kanapie obok Aomine, zachowując obojętny wyraz twarzy. Popatrzył na mnie kątem oka, ale nic nie powiedział.
Poprzedniego dnia wieczorem trochę się pokłóciliśmy, jak zawsze o to, czy powinniśmy ujawnić nasz związek, czy też nie. Byłem zdania, że już najwyższa pora na to – w końcu nie jesteśmy ze sobą kilka dni, a rok. Rok to dużo czasu. Daiki jednak uważał inaczej. Najgorsze jest to, że nie chciał ujawnić mi PRAWDZIWEGO powodu, dla którego mielibyśmy dalej żyć w ukryciu. Podejrzewałem nawet, że być może ma kogoś na boku. Zapewne byłby to Kise. Nie ukrywajmy, koleś leci na mojego chłopaka nie od dziś.
Westchnąłem cicho, wlepiając gały w ekran telewizora. Nie zdziwiłem się zbytnio, kiedy zobaczyłem Telezakupy. Zawsze na nie przełączał, kiedy nie mógł w spokoju obejrzeć jakiejś wyciskającej łzy telenoweli, bądź też pornola.
Wreszcie nie wytrzymałem. Musiałem się odezwać, bo chyba bym zwątpił.
- I co, będziemy w nieskończoność najpierw się kłócić, potem boczyć się przez tydzień, aby na koniec pieprzyć się na zgodę i znów zaczynać cały schemat od początku? – zapytałem z przekąsem, nieco zbyt gniewnym tonem.
Rzucił mi dosyć rozbawione spojrzenie.
- Możemy od razu pójść do punktu trzeciego – odparł spokojnie, odrzucając pilot gdzieś w bok. Rozległo się łupnięcie.
- No pięknie, znowu rozwaliłeś pilota – warknąłem, krzyżując ręce na piersi, zupełnie ignorując jego słowa.
Co za kretyn.
- I tak cię to nie obchodzi. – Wzruszył ramionami, przysuwając się do mnie.
Założył nogę na nogę, jedną rękę położył na oparciu sofy, a drugą złapał za mój wisiorek. Bawił się nim przez chwilę, patrząc mi w oczy. Znałem to spojrzenie. Był napalony. No tak, pewnie przeszkodziłem mu w obejrzeniu pornosa. A to znaczyło, że zostanę jego ofiarą. Zerknąłem na wybrzuszenie w jego spodniach, co dodatkowo utwierdziło mnie w tym przekonaniu.
Jednak… Nie miałem nic przeciwko.
Mimo wszystko postanowiłem chwilę pozgrywać niedostępnego. Niech sobie nie myśli, że wystarczy samo spojrzenie i będę na każde jego zawołanie. Chociaż po części tak właśnie jest. Ale to nieważne!
Pociągnął mnie tak, że poleciałem prosto na niego.
- Usiądź mi na kolanach, Taiga – mruknął cicho, szczerząc zęby w drapieżnym uśmiechu.
- A jeśli nie, to co? – spytałem przekornie, mierząc go spojrzeniem.
Po raz kolejny wzruszył ramionami. Już znałem odpowiedź, więc mnie nie zdziwiła.
- Wezmę cię siłą.
Prychnąłem tylko. Sam dobrze wiedział, że to nie będzie konieczne, dlatego nawet nie odpowiedziałem. Bez słowa zsunąłem się na podłogę, klękając przed nim. Włożyłem rękę pod koszulkę chłopaka, spotykając się z pomrukiem aprobaty z jego strony. Po chwili został jej pozbawiony.
Daiki rzadko pozwalał mi przejąć inicjatywę. Zdziwiłem się, że jeszcze się na mnie nie rzucił.
Przejechałem dłonią po jego umięśnionej klatce piersiowej. Patrząc mu prowokacyjnie w oczy, wetknąłem palec za gumkę bokserek chłopaka. Patrzył na mnie spod przymrużonych powiek, wyraźnie zadowolony. Jako że na razie nie zamierzał mi przeszkadzać, rozpiąłem jego spodnie i zsunąłem je lekko w dół razem z bokserkami. Tak jak się spodziewałem, męskość Aomine już stała na baczność (na bank oglądał pornosa, zanim wszedłem. Jestem tego pewien). Musnąłem ją opuszkami palców, a później – bez zbędnych wstępów – wziąłem do ust.
Z ust chłopaka wydobył się nieartykułowany dźwięk. Poruszył się niespokojnie i rozsiadł wygodniej na sofie.
Ssałem jego penisa, czasami przygryzając, bądź też liżąc. Nie minęło dużo czasu, a moje starania już przyniosły efekt – spuścił mi się do ust z głośnym westchnieniem. Połknąłem prawie wszystko. Strużka spermy pociekła mi po brodzie, ale szybko wytarłem ją wierzchem dłoni. Wyszczerzyłem zęby w uśmiechu, przyglądając się ciężko dyszącemu Aomine. Jakby… lekko się… rumienił?
To mnie do tego stopnia zdziwiło, że nawet nie zareagowałem, kiedy opadło na mnie jego ciężkie cielsko.
- Nee, Kagami… Jak myślisz, co teraz zrobię? – zapytał zmysłowym, lekko zachrypniętym głosem.
Ułożyłem się wygodniej na podłodze, dalej się głupio szczerząc.
- Wypieprzysz mnie tak, że nie będę mógł usiąść przez najbliższe dni? – odpowiedziałem pytaniem na pytanie.
- Zgadłeś – odparł, jednym ruchem zrywając ze mnie koszulkę.
- Nie mam nic przeciwko temu – wymruczałem, wplatając palce jednej ręki w jego włosy. Po chwili już czułem jego język, szalejący na mojej klacie, szyi, uchu, a także ustach, drażniąc skórę. Na dłużej zatrzymał się przy sutkach, przygryzając je, niezbyt lekko. Oddychałem coraz szybciej, nawet nie wiem, kiedy pozbyliśmy się zbędnych i krępujących ruchy rzeczy, w postaci ubrań.
W sumie, to nie ważne. Liczyła się tylko ta chwila, ten moment, ta osoba, która wzbudzała we mnie tak wielkie emocje.
Poczułem język Daikiego na podbrzuszu, które było zdecydowanie moim najsłabszym punktem. Doskonale o tym wiedział i wykorzystywał to z pełną premedytacją. Menda.
Jęknąłem cicho, przymykając oczy. Wodziłem dłońmi po jego ciele, nie bardzo mogąc się w tej chwili zdobyć na coś więcej. Ten chłopak wiedział, jak doprowadzić człowieka do szaleństwa.
- Aggh – wydusiłem z siebie, kiedy jego język znalazł się po wewnętrznej stronie mojego uda, a później wyżej. I znów niżej. I znów wyżej. Tortura – ale MIŁA tortura. Podniecająca, rzekłbym.
Po chwili poczułem, jak włożył we mnie jeden palec, chcąc zacząć powoli przygotowywać mnie do tego, co miało nastąpić. Jęknąłem, bo trochę zabolało. Mimo że już tyle razy przerabialiśmy ten sam schemat, początek zawsze był trudny. I bolał. Rozluźniłem się, kiedy drugi palec znalazł się w mym wnętrzu. Przymknąłem oczy, zagryzając wargę.
- Jestem gotowy – szepnąłem po kilku chwilach.
Pokiwał głową i palce zostały zastąpione przez męskość Aomine. Jęczałem, a on ciężko dyszał. Wiedziałem, że jest tak samo podniecony jak ja. Działaliśmy na siebie jak magnesy. To przyciąganie między nami było momentami zbyt duże.
Daiki przygryzł moje ucho, po czym zaczął się poruszać szybko i dość agresywnie. Lubiłem to w nim. To, że się nie patyczkował, tylko od razu przechodził do rzeczy.
Nie minęło dużo czasu, a nasze ciała odnalazły wspólny rytm.
Cała gama uczuć i emocji przebiegała przeze mnie. Zbyt szybko, żebym mógł zarejestrować każde uczucie z osobna. Całkowicie opróżniłem umysł z myśli.
Liczysz się tylko ty.
Po kilku minutach poczułem, że za moment osiągnę spełnienie. Wygiąłem się w łuk i doszedłem, spuszczając się na swoje własne ciało i trochę na dywan. On osiągnął najwyższe spełnienie dosłownie kilka sekund po mnie, zostawiając po sobie znak w moim ciele, w postaci spermy.
Opadł na podłogę obok mnie. Wziąłem go za rękę i uśmiechnąłem się szeroko, usiłując uspokoić oddech.
- Kocham cię – powiedziałem cicho, upojony tym, co robiliśmy i jego bliskością.
- Ja ciebie też, Taiga – odpowiedział szeptem, odwzajemniając mój uśmiech.
Dla takich chwil warto było wytrzymywać jego humorki.
Teraz jest idealnie.
Szkoda tylko, że najpóźniej jutro znowu zaczniemy się kłócić…



Etto... The end xD Nie podobuje mi się to ;_; ale ostatnie słowo w tej sprawie należy do was ^^
~Kusakabe.

15 komentarzy:

  1. Kurwa, ludzie, co Wy macie z tym AoKaga? *dopisuje do listy znienawidzonych paringów z Basugeja. Dopisek: Dwaj seme nie mogą się ze sobą pieprzyć *
    Opowiadanie ci wyszło fajnie, podobało mi się, ale jak na mój gust wszystko zepsuł paring. chociaż twoja wina, że takie miałaś zamówienie xD
    Ach, to twojej listy dodaj jeszcze dla mnie AoKise. AoKise forever ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak widać mogą, poza tym seme i uke to są stereotypy, jakby nie patrzeć :3 I ten paring wcale nie jest taki zły, chociaż preferuję AoKise, oczywiście ;D
      Ej, ja tylko realizuję zamówienia :3 czytelnik żąda, czytelnik dostaje! ;P
      Dobra, dodam xD będzie na miejscu 21... xD

      Usuń
  2. Mam banana na twarzy. To jest zajebiste. :D Nie wiem, czemu Ci się to nie podoba.
    "No pięknie, znowu rozwaliłeś pilota" - współczuję pilotowi i jego rodzinie. :D
    Genialne, naprawdę genialne. :3
    Oby takich więcej. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję :D No ja też nie wiem, po prostu wydaje mi się dziwne xD
      No niestety, z Aomine piloty nie mają łatwego życia :D
      Dziękuję, dziękuję, dziękuję! <3

      Usuń
    2. Mnie połowa tego, co tworzę, wydaje się do dupy, a innym się podoba. 0,o Nawet jak wychodzi w cholerę schizowe, że jak to potem czytam, to się zastanawiam, co wtedy ćpałam. ^^
      Hahha. Powinien odszkodowanie rodzince ofiary wypłacić. ;3
      Ależ nie ma za co! <3

      Usuń
    3. No.. u mnie większość mi się wydaje do dupy xD Nie wiem, jak działa ten system, no ale...xD
      Hahah, mam podobnie! ;D
      A tam, poo coo xDDD
      Jesst <3

      Usuń
  3. Dziękuje ^^
    Podobało mi się, dobrze wyszło ;)
    Nawiązanie do AoKise, spoko xD
    Tak w sumie to nie doszli do porozumienia z tym ujawnieniem, był tylko seks ale ja nie narzekam ;d
    Weny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie za za co! ;3
    O, to się cieszę ;p
    No jakoś tak się pojawiło...xD
    O kurde, rzeczywiście ._." kończyłam to na szybkości, to dlatego tak T.T
    Przyda się <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow. Ta scena seksu była gorrrąca *.* yummy~ <3
    Ten Kagami... nie potrafi się długo gniewać za swego kochanka ;D
    A Aomine się nie cacka ;D i dobrze! Lubię na ostro ;3 więc taki seks w powiedzmy... gniewie, jak najbardziej mi pasuje XDD
    Przepraszam.. dobrego komenta dziś nie napiszę, bo głowa mnie boli. Upał! Zdycham! Topnieję! No masakra... A nie mam wiatraczka, więc już zupełnie porażka @.@
    Ale One-Shocik był świetny! Nie wiem czemu ci się nie podoba... Pisz więcej! Pisz<33 zwłaszcza seksów XDD (moja szczerość... ekhem) A! Zapomniałabym. Za ile będzie jakieś moje zamówienie? Już nawet nie pamiętam co chciałam... xd yy chciałam GrimmIchi? XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seerio? o.O
      No na to wygląda xD
      Nie no, niby w gniewie, ale też nie do końca : D
      Znam Twój ból bardzo dobrze! ;_; chyba się wybiorę na zimne piwko xD
      Będę pisać, jak tylko przestanę umierać XDDD
      Dobrze, dobrze ;D Szczerość to podstawa! <3
      Teraz będzie zamówienie dla BlackMare13, a potem dla Ciebie Laxus x Natsu ;D Chciałaś też GrimmIchi, ale ono jest 14. na mojej liście ;3

      Usuń
  6. Serio XD
    No może nie tak do końca... ale jednak ;D
    Hah, to jest dobry plan ;d dobrze, że już chociaż słońce zaszło, to można w ogóle wyjść bez ryzyka odwodnienia ;d
    Rozumiem. Mam to samo XD
    Właśnie! XD <3
    Oooo! Jestem już niedługo! Jak fajnie ;3 A, tak. Już sb przypominam. Laxus x Natsu.. mrr <3 Czekam niecierpliwie <3
    A co do GrimmIchi, no cóż, przeżyję to czekanie xd ale zapisz sb, że chcę jakąś brutalną scenę seksu z nimi ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech Ci będzie xD
      Heheszky ;D
      Dokładnie! A takie ryzyko jest od wczoraj ;_;
      No to właśnie, wspierajmy się w tym bólu! xD
      Spoko, w tym tygodniu może jeszcze uda mi się dodać ze 3 zamówienia XD zależy od chęci XD
      Łohohoho, dobra! Zapisuję! xD

      Usuń
  7. Serio , Zoro mnie porwał i nie mogłam wrócić na Ziemię XD
    Zoroland to naprawdę miłe miejsce ♥ Na początku wcale nie chciał mnie puścić , ale ostatecznie zdołałam uciec , z niechęcią oczywiście , ale musiałam . Musiałam dać znać życia rodzicom . W akcie desperacji postanowili zgłosić zaginięcie na policji , ale wróciłam w ostatniej chwili .

    Ja jebię , AoKaga ♥3♥
    I seksy c:
    Kocham Cię , Ludmiło (czytaj , chciałam wstawić tu Twoje imię , ale nie jestem pewna czy życzysz sobie , by wszyscy o nim sie dowiedzieli xd) .
    Te ich dialogi ~ Normalnie sam seks . Napisz mi książkę , chętnie kupię i myślę , że nie tylko ja x)
    Ale mam nadzieję , że po "starej" znajomości dasz mi jakąś zniżkę , kochana XD
    Kise leci na mudżynka XD Już widzę wściekłe spojrzenie Taigi . I jak grozi Kise "okropnymi" rzeczami XD Głupek ♥
    Aomine i jego humorki . Oh god , jak ja to kocham <3
    Jaki dzieciak XD


    Coś mnie wzięło na aska i zauważyłam Twoje "pytanie" . Przyleciałam tu od razu , pomimo braku czasu XD
    Obiecuję , że nadrobię inne opowiadania , na prawdę obiecuję Ci to . Ale nie teraz , bo na serio nie mam jak ;_;
    Błagam o wybaczenie i całuję .
    Ja ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim układzie też chcę zajrzeć do Zorolandu! XD
      No widzisz, a oni tak się o Ciebie martwili! D: Jakbyś została dłużej, byłby przypał ;<
      Ja Ciebie też, moja imienniczko! XD Co do imienia - i tak chyba dużo osób je już zna, w końcu zareklamowałam aska i w ogóle, heheszki xD ale jakoś i tak nikt nie pyta ostatnio ;< Tylko pół cżłowiek, pół wampir o.O Nie wiem, kim jest, ale no cóż XDD
      Haha, piszę książkę, składającą się ze zbioru kilku dłuższych opowiadań ;3 oczywiście jeżeli ją wydam, to dostaniesz zniżkę! XD
      Ciekawe tylko jakie byłyby te okropne rzeczy...xd
      Ja też *__*
      No, chyba nie tak od razu? XD ale liczy się sam fakt, że się odezwałaś <3
      Nie no, rozumiem :D Masz napięty grafik xD
      Wybaczam, wybaczam. <33

      Usuń
  8. Jej! Bardzo mi się spodobało! Teraz uśmiecham się jak głupi do sera XD. Tak jak inny twój oneshot Aomine x Kagami nie przypadł mi do gustu, tak ten wszystko nadrobił :D Napisz jeszcze kiedyś coś z tem pairingiem,ok? Heh uwielbiam jak są (powiedzmy,że ) dwa seme lub dwa uke. Jakoś jeszcze bardziej mnie zachwycają niż normalne yaoi XD

    OdpowiedzUsuń